już nie puszczę głośno ulubionej piosenki bo przecież jest babcia? jak tu ma młodość do starości. patrząc na tą moją rodzinę zastanawiam się po co ludzie mają dzieci
babka będąc u nas od 24.09.2021 ( jak się później okaże tylko na kilka dnia) tak daje człowiekowi popalić że ledwo żyjemy . jeszcze kilka nocy nie przespanych to nie będzie miał się kto babcią zajmować
kilka razy upadła nam. chodzić nie chodzi a ciągle chodzi. idzie do domu swojego domu ale nawet ona nie wie gdzie ten dom jest. bo w Kielcach było tak samo a teraz na dodatek złamał sobie szyjkę biodrową
babcia to nie jest pacjent który współpracuje . to jest pacjent który ciągle krzyczy jest uparty
ja już nawet nie mam ochoty na swoje zajęcia, zumba już nie sprawia żadnej radości
ja i mama jesteśmy na tym etapie życia że to my chcemy żeby ktoś pomógł żeby ktoś spełnił nasze pragnienia czy marzenia np żeby ktoś przysłał nam kwiaty
kto by pomyślał że babcia z Kielc przyjedzie , będzie kilka dni i umrze. przyjechała 24 września , a odeszła w szpitalu 29. września . połamała się, położyła się poddała się i koniec. poddała się bo nie widziała Mariana swojego syna koniec
a teraz musi wracać będzie do Kielc .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz