tak ten rok nie należał do szczęśliwych bo straciłam osobę którą bardzo kochałam, która pokazywała że wszystko jest możliwe, osobę która była podporą. i w ogóle w tym roku było więcej smutku, więcej tego co nie idzie nie tak niż radosnych chwil
czasem ten smutne chwile przesłaniały te radosne , nawet człowiek zapomniał o pewnych wydarzeniach że się wydarzyły. ale za każdą dobrą rzecz, za każdy mały i większy upominek, gest miły jestem wdzięczna . na ich wspomnienie pojawia się uśmiech
co mnie boli że w ważne dni dla mnie tak mało osób o mnie pamięta, nie mam pojęcia co czuję
w listopadzie dla mnie wszystko jest na nie. jestem na nie, jestem taka bardzo nostalgiczna i zakładam pewne rzeczy. wiem jedno że mój chrześniak sam z siebie nie złoży mi życzeń bo się tego nie nauczył. jestem z tych osób które są bardzo uczuciowe, osoby które są dla wszystkich, a nikt nie jest dla nas . nikt nie jest w stanie nam pomóc lub nie nie chce pomóc
niestety teraz mamy takie czasy że każdy patrzy na siebie , nie umiemy cieszyć się z drobiazgów, nie umiemy być wdzięczni. może powstać tysiące wpisów i filmików o podobnej treści ale jeśli nie zaczniemy działać to nic się nie zmieni. jeśli nie pokazujemy ludziom którzy są dla nas ważni i że zależy nam na nich to ci ludzie od nas odejdą bo będą mieć dość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz