co dla mnie było trudne bo śmierci mojej cioci, to pójść do mieszkania w którym mieszkała wiedząc że mi nie otworzy, i wiem że nie usłyszę jej głosu . to że już nigdy nie odezwie się do mnie , że nie usłyszę jak mówi do mnie po wejściu po schodach co tak dyszysz
jest dla mnie trudny czas bo ciocia była dla mnie ważna, byłam z nią bardzo blisko. dała mi piękne wspomnienia. dała piękne i mądre rady z których mam zamiar korzystać. jestem wdzięczna że udało mi się z nią spotkać przed jej śmiercią. jestem wdzięczna że była w moim życiu
likier jajeczny zawsze będzie mi się z nią kojarzyć
każdy z nas inaczej przeżywa żałobę, :
- jeden ścina włosy
- jeden ucieka w używki, czy w prace
- inny zamyka się w sobie, płacze
- inny ogląda zdjęcia
- inni od razu sprzątają rzeczy tej osoby, a inni trzymają rzeczy jak najdłużej by czuć obecność tej osoby
- a jeszcze inni chodzą codziennie na cmentarz po bo tego potrzebują
- inni puszczają głośno muzykę
inni chodzą na czarno.
każdy z nas inaczej przeżywa śmierć bliskiej osoby. czasem jak się z kimś nie utrzymuje kontaktu i wylewa się krokodyle łzy ja w te łzy nie wierzę, bo jak się chce mieć z kimś kontakt to nie jest problem go odnowić, zapomnieć o urazach. bo zawsze jest winna bo dwóch stronach. a na pogrzebie płacze się tak jak krokodyl no nie rozumiem tego
ja doceniam to że mogę na blogu czasem napisać co mnie boli, jak napiszę to od razu mi lepiej. jak bardzo tęsknie, czasem napisanie takiego postu pozwala uleczyć to co boli. człowiek choć na chwile przestaje tęsknić. ciocia była specjalistką w robieniu tortów, takich tortów których już nikt nie robi ach co to były za torty
tak będę tęsknić za takimi ludźmi bardzo się tęskni, to jest taka strata która boli , bardzo boli
takich ludzi najbardziej brak. najgorsze bo takiej stracie są pierwsze:
- urodziny
- imieniny
- dzień mamy i dzień babci
- święta bożego narodzenia i święta wielkanocne
- dzień zmarłych
zwłaszcza gdy ma się z tą osobą dobry , a nawet bardzo bliski kontakt . gdy jesteśmy bardzo blisko z tą osobą
w tym roku zmarła też brat taty. i to był pierwszy dzień kobiet bez jego życzeń i to były pierwsze imieniny bez jego kartki, której już nigdy nie dostaną. i nigdy już nie dostanę żadnej kartki na imieniny
więc czasem pewne odejścia coś kończą i uświadamiają nam jak tak drobny gest jakim jest kartka jest dla nas bardzo ważny
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz