mam złe skojarzenia z rocznicą komunii bo moja mama która też jest matką chrzestną , a tata ojcem chrzestnym u swoich chrześniaków nie byli na rocznicach komunii ja rozumiem jak rodzic chrzestny jest spoza zamieszkania chrześniaka bo to różnie się w życiu układa, ale jeżeli są na miejscu to czemu ich nie zaprosić nie zostali zaproszeni
choć ja uważam że rocznica komunii ta pierwsza rocznie jest nie potrzebna podczas takiej mszy nic się nie dzieje i po prostu mam uraz bardzo się denerwuje mam traume. dobrze że mój chrześniak ma to już za sobą
męczy mnie to chodzenie do Kościoła trochę jestem zmuszona bo to jest ważne dla mojej mamy to człowiek chodzi i się modli w wspólnocie rodzinnej ale mnie to już nie jara nie jest mi tak potrzebne jak mojej mamie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz