Mam trochę ozdób świątecznych, a mówiąc wprost Bożonarodzenowych, nie mieszczą mi się w jednym pudełku która mam, muszę kupić duże pudełko by pozbierać w nim moją kolekcję ozdób. I w ogóle pewne rzeczy posegregować.
Na pewne rzeczy totalnie nie mam pomysłu. Choć bardzo chcę coś zmienić w tym pokoju. Chciałabym by książki się nie kurzyły by wszystkie były wstawione do witryny. By pokazać jakie mam kubki czy filiżanki by były szklane drzwi w tych szafkach.
Pewne rzeczy wyrzucić, choć jestem do nich przywiązana i jest trudno je skasować , wiem sama po sobie. Łatwo się mówi komuś by coś zrobił, wyrzucił, ale ze swoimi jest ciężko
W szafie do ubrań pułki z jednej strony od czasu do czasu pułki mi spadają z ubraniami. Nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się dzieje.
Przydałby się też koc polarowy , ale nie musi być to koc polarowy, bo mój koc już jest na dotarcie.
Jestem zakochana w domkach żałuje tylko że nie kupiłam dla siebie jednego dla mamy świecznika okrągłego który był zrobiony z kamieniczek. Były też kolorowe kamieniczki Action, ale cena kosmiczna. Ale jak się nie ma tematycznego bloga o ozdobach albo vlogów. albo w ogóle kimś kto ma dużo kasy i mógł pozwolić sobie na takie duże zakupy. Ale nie można mieć wszystkiego
Chciałabym też pokazać stare aparaty mojego taty, ale nie mam gdzie. Nie mam ładnej witrynki
Człowiek kupuje pewne rzeczy, bo się podobają bo się przydadzą, a po jakimś czasie okazuje się że nie korzysta z tego, albo przestał korzystać i to trzyma i po co to trzyma. Też na swoich półkach tak mam, mam takie rzeczy i nie mam odwagi tego skasować i trzyma się latami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz