jestem na takim etapie życia

 jestem na taki etapie życia, że nie muszę nic tłumaczyć. czasem żałuję że powiedziałam niektórym osobom o pewnych sprawach. mój życiorys kończył się już kilka razy. raz gorzej raz lepiej

" CHCĘ SIĘ SCHOWAĆ UKRYJ MNIE ZNASZ MIEJSCE W KTÓRYM NA CHWILĘ MOŻNA WYŁĄCZYĆ ŚWIAT "

samotność jest drogą która pozwala osiągnąć wewnętrzny spokój

TWOJA OPINIA, TWOJA DECYZJA TWJ DYSKONFORT NIE MÓJ

dlaczego wszyscy sprawiają że czuję się teraz samotnie. jestem na takim etapie życia że nie muszę....

nie mam siły się kłócić, tłumaczyć pewnym ludziom pewnych rzeczy. jeśli będziesz mieć podejście że to będzie zły czas, zły rok to tak będzie . trzeba zmienić podejście

ja mam plan cieszyć się z małych rzeczy, małych gestów cieszyć się że żyję

uczę się nie wdawać w dyskusję z ludźmi którzy z góry coś zakładają, uczę się nie opowiadać o swoim życiu prywatnym. im mniej ludzie wiedzą tym lepiej. nikt po za nami nie wie ile łez wylaliśmy by móc się śmiać. a ile łez pada gdy nikt nie widzi

przestałam się prosić o cokolwiek, bo nie mam siły już prosić o pomoc

 " CZASAMI CHCĘ UMRZEĆ TYLKO NA JEDEN DZIEŃ I ZOBACZYĆ KTO NAPRAWDĘ BY ZA MNĄ TĘSKNIŁ "

coraz więcej rzeczy rozumiem, lecz coraz trudniej mi przychodzi wyrazić to w słowach. nie mam wpływu na to co ludzie mówią. wiem jednak że moje życie i moja wolność nie mają z tym nic wspólnego. 

jestem wolna, jestem wartościowa. niezależnie od tego jakie zdanie na ten temat mają inni ludzie

nie cieszę się na urodziny, nie wyczekuje ich. tak jak większość ludzi. bo jestem człowiekiem poranionym i może dlatego dbam o mojego chrześniaka. mam ochotę przespać ten dzień , mam ochotę zniknąć

bo i tak dla większości jestem niewidoczna, a już zwłaszcza w ten dzień. nie mam szczęścia by ktoś przysłał mi kartkę

codzienność składa się z gestów i słów. czasami zostają w nas mikrourazy, drobne skaleczenia które nie chcą się goić układają się w kolejne warstwy smutku ( moją raną są urodziny 12.02. )

świat składa się ze słów które do mnie wypowiedzieliście. gdybym tu i teraz rozpadła się na tysiąc części stałabym się zbiorem gestów które mówią mi jak mam żyć. wyobrazić sobie każde słowo ma swój ciężar ile waży to co dziś, co do mnie powiedzieliście