wakacje, przemyślenia

 pierwsze knedle robiłam na wakacjach u babci

wakacje to czas wypoczynku. odizolowania się choć na chwilę od problemów. ale to też czas przedłużenia tych wspomnień

lubię mieć maliny w słoiczku bo jak będzie się przeziębionym to można zrobić sobie herbatę z malinami i to nas rozgrzeje. bo najlepszym lekarstwem są naturalne lekarstwa 

ogórki kiszone przydają się gdy chcesz mieć coś do obiadu jakiś kotletów lub na zupę. a najlepsze są jak się zrobi samemu

pomidory - sok nie którzy lubią pić, ja nie jestem fanką. przecier pomidorowy przyda się do zupy lub jakiegoś sosu jako baza

w zeszłym roku robiłam sos meksykański pycha, i jak się nie ma pomysłu na obiad to można zrobić z tuńczykiem albo mięsem mielonym i mieć jako spagetti. 

tak wiem nie każdy ma czas robić, lepiej jest kupić gotowe. ale skoro mamy takie czasy że modne jest być eko. ale śmieci do lasu wyrzycamy. marnujemy jedzenie a można je wykorzystać. 

nie szkoda wam waszego czasu i pieniędzy.

mamy czasy gdy mówimy że nie mamy czasu na spotkanie z drugim człowiekiem, gdzie nie mamy czasu i chęci by komuś pomóc. ale by swoje pieniądze lubimy wyrzucać......

 oj tak

jestem na takim etapie mojego życia że wolę naturalne kosmetyki, naturalne rzeczy. jeśli mogę co wykorzystać to wykorzystuję. tacy chcemy być eko, tacy naturalnie ale wyrzucamy do lasu, trzeba pomału , rób to co czujesz, jeśli czegoś nie potrzebujesz i możesz komuś przekazać  bo się jakoś dogadaliście proszę, a jeśli nie możesz sprzedaj.